• To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

Energetyk-Elektronik

To była szkoła, to były czasy!

Zamawianie biuletynu

Bieżące wiadomości

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
W czwartkowy wieczór, o zmierzchu krótkiego jeszcze styczniowego dnia, w gościnnych salach bytomskiej firmy „Liberty”, przy ul. Wrocławskiej 58, wyznaczyli sobie doroczne spotkanie członkowie Klubu Emerytów, Absolwentów i Sympatyków „Energetyka-Elektronika”. Większość przybyłych stanowili stali bywalcy imprez klubowych, choć pojawiły się też nowe twarze.
Szczególnie budującym akcentem była obecność państwa Nikodemowiczów, a zwłaszcza naszego rekonwalescenta, Kazia, będącego już całkiem „na chodzie”. Dowód? - po dłuższej przerwie „własnoręcznie” prowadził samochód!
 
  Od razu też zabrał się sumiennie do swych obowiązków – głównego operatora kamery. Nad całością czuwał także, jak zwykle, nasz administrator strony internetowej, Krystian Czerny, który bezbłędnym „okiem i szkiełkiem” obiektywu wychwytywał wszystkie ważniejsze wydarzenia wieczoru.
  Zgromadzonych gości serdecznie powitała Barbara Elżbieta Sochacka. Pani Prezes z satysfakcją podkreśliła, że jest to tradycyjne, jedenaste już spotkanie opłatkowe, inaugurujące kolejny rok działania naszego Klubu. Słowa podziękowania skierowała pod adresem szefa firmy „Liberty”, Wiesława Wiśniewskiego, dzięki przychylności i nieustannej życzliwości którego, to – jakże sympatyczne i miłe spotkanie – mogło się odbyć.
 
 

  Wystąpienie swoje Pani Barbara zakończyła życzeniami, aby rozpoczynający się właśnie Nowy, 2007 Rok okazał się dla Klubu, wszystkich jego członków, firmy „Liberty”, oraz jej szefa jak najpomyślniejszy.
  Następnie głos zabrał sam gospodarz imprezy. Wyraził zadowolenie z licznego przybycia Koleżanek i Kolegów, jak również z faktu, iż może gościć tak zacne grono w swoich skromnych (!) progach. Również on, dołączając się do szanownej przedmówczyni, złożył wszystkim obecnym najlepsze życzenia noworoczne.

 
 
 W imieniu własnym oraz pedagogów aktualnie pracujących w ZSEE, udanego A.D. 2007 uczestnikom wieczoru opłatkowego życzył także dyrektor szkoły, Zygmunt Rubin, zapraszając jednocześnie na jej „Drzwi otwarte”, organizowane w dniach 2-3 lutego.
 
 Część oficjalną zakończył obowiązkowy toast, po którym przyszła pora na pamiątkowe zdjęcia.
 
  A potem? Potem nastąpiły „zajęcia w podgrupach”, czyli rozmowy, wspominki i życzenia indywidualne. Wspominaliśmy m.in. spotkanie sprzed roku, w jakże różnej - aż za bardzo zimowej - scenerii, ze specyficznym klimatem i kolędami. Po staropolsku życzyliśmy sobie także „do siego roku”. Przy okazji wyjaśniamy zaistniałe wątpliwości: „siego” (dopełniacz zaimka „si”) oznacza owego, tamtego, następnego. Tak więc „do siego roku” wyraża pragnienie trwania aż do któregoś tam (w tym również następnego) roku, czego raz jeszcze wszystkim członkom Klubu, także tym nieobecnym na imprezie, życzymy.
 
 Miłą tę atmosferę przerwał jeszcze milszy akcent: w uznaniu zasług dla Klubu i integracji jego członków, Wiesiek Wiśniewski został uhonorowany wręczeniem pamiątkowej rzeźby dłuta Zygmunta Boka oraz grafiki autorstwa Leona Kozoka. Również i Pani Prezes, Barbara Sochacka, otrzymała piękny obraz, pędzla tego samego artysty.
 
 Popijając kawę i degustując przysmaki snuliśmy plany na najbliższą przyszłość, w czym – jak zwykle – prym wiodła „nasza Basia kochana”. Dziś za wcześnie, żeby o nich mówić, nadmieńmy jedynie, iż są ambitne, zapowiadają ucztę duchową oraz dobrą zabawę.
„Śród chichotek, śród gawędy” czas bardzo szybko mijał, aż nadeszła pora rozstania. Syci wrażeń pożegnaliśmy się, obiecując sobie następne takie spotkanie (w co najmniej tym samym gronie) za rok.
 
 
 
 
 
 
 Więcej zdjęć w naszej Galerii Zdjęć TUTAJ Cz. 1
  Więcej zdjęć w naszej Galerii Zdjęć TUTAJ Cz. 2
tekst: Krzysztof Woźniak

zdjęcia: Krystian Czerny

Komentarze obsługiwane przez CComment