Gdy miał 21 lat, w 1944 roku, stracił ojca Jana, który został zamordowany przez ukraińskich nacjonalistów. Jako najstarszy syn, wobec braku ojca czuł się odpowiedzialny za matkę i dwóch o wiele młodszych braci, Kazimierza i najmłodszego Jana urodzonego już po śmierci ojca.
W 1947 roku rozpoczął studia na Politechnice Wrocławskiej i w 1952 roku uzyskał tytuł mgr inż. elektryka. Z uwagi na uzyskane wyniki zaproponowano mu pracę asystenta na wydziale, który ukończył. Był to początek spełniającego się marzenia o karierze naukowej. Jednak ze względów materialnych
i konieczność utrzymania matki, braci i swojej nowej rodziny oraz z uwagi na możliwość otrzymania własnego mieszkania, zrezygnował po kilku miesiącach z wymarzonej kariery naukowej i powrócił na Śląsk.
Rozpoczął pracę w przemyśle: pracował kolejno w Hucie Bobrek, Zakładzie Automatyki Przemysłowej oraz Zakładzie Górniczo-Hutniczym „Orzeł Biały”.
Zawsze jednak uważał, że obowiązkiem inżyniera jest praca twórcza, dlatego zajmował się zagadnieniami w swoim czasie nierozwiązywalnymi, jak np. ciągłym pomiarem wysokich temperatur, zwłaszcza ciekłej stali, oraz sztucznym sercem.
|
Komentarze obsługiwane przez CComment