Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

zurawski adam
Żurawski Adam

Absolwent 5c 1967
Technikum Energetyczne
Specjalność: Elektronika przemysłowa
Wychowawca: Chałupa Marian

 Czyli energetyczny, emerytowany pradziadek, a też śpiewający kresowe piosenki — harcerz. Rzeczywiście moje życie można przyrównać do pojazdu poruszającego się na czterech kołach, których ślady często się pokrywają. Tymi kołami to koło życia rodzinnego, koło życia harcerskiego, koło życia zawodowego i koło życia kresowo - artystycznego. Moje życie rodzinne spędzałem w kochającej się religijnej rodzinie, która przybyła do Bytomia ze Lwowa w 1945 („Ze Lwowa mnie siłą wywieźli, w Bytomiu mi mieszkać kazali, tutaj mi miejsce znaleźli w tym mieście węgla i stali" - słowa piosenki „Odpowiedź na pocztówkę" R.Gerliński). Głównym motywem mego życia od najmłodszych lat był: Bóg, Honor, Ojczyzna. Po rozpoczęciu edukacji w szkole podstawowej nr 13 im. Tadeusza Kościuszki w Bytomiu przy ul. Powstańców Śląskich (obecnie Szkoła Mistrzostwa Sportowego, gdzie uczęszcza mój wnuk) zdobywałem nie tylko wiedzę, ale również rozpocząłem „karierę artystyczną" dzięki wierszom pisanym przez moją mamusię Marię Żurawską — „Każdy Polak z krwi i kości, zna Cię dobrze z Twej czujności, zły jest Polak gdy Cię nie zna, że pochodzisz stąd od Gniezna....", których się uczyłem i recytowałem przy każdej okazji. Wspaniałą Panią Wychowawczynią wspierającą mnie była Pani Zofia Huk, którą przez wiele, wiele lat odwiedzałem w dniu imienin 15 maja każdego roku. Jej to przede wszystkim i innym nauczycielom dedykowałem właśnie na zakończenie edukacji wiersz:
„Cóż warta by była każda jedna szkoła, choćby jej mury były najwspanialsze, choćby różami uwito ją dookoła, a jej fundamenty były jak najtrwalsze, gdyby w tej szkole nie było duszy, duszy człowieka — nauczyciela, który swym rozumem rozum nasz oświeca, który swą nauką z nami się podziela.....".      
W tej to szkole w roku 1960 wstąpiłem do harcerstwa 7 DH im. T. Kościuszki i złożyłem Przyrzeczenie Harcerskie - nr ks. harcerskiej 278936. Następnie w roku 1962 rozpocząłem edukację w Technikum Energetycznym w klasie I c u prof. Chałupy, a ukończyłem wraz z 39 kolegami w 1967 i właśnie w minionym roku obchodziliśmy 50 lat po maturze, wraz z Basia Sochacką, Andrzejem Bogackim i Krystianem Czernym. Była w tym czasie drużyna harcerska w Energetyku, Szczep Drużyn przy Młodzieżowym Domu Kultury oraz pierwsze zadania w Komendzie Hufca Bytom. Wiele zbiórek, biwaków, zimowisk i obozów. Następnie mocniej rusza koło życia rodzinnego. Po odbyciu służby w Wojskach Ochrony Pogranicza, nowa droga życia rodzinnego z ukochaną Marysieńką, a następnie synem Dariuszem i córką Joanną. W międzyczasie funkcja z-cy Komendanta Hufca Bytom, Radny ( bezradny ) Rady Miejskiej Bytomia, założenie 26 Drużyny Harcerskiej im. A. Małkowskiego, która istnieje już 34 lata, studia i rozpoczęcie kolejnego śladu koła życia artystycznego. Po powstaniu Lwowskiego Kabaretu „Pacałycha" rozpoczynam w roli „Tońka" występy z znakomitym współpartnerem „Szczepkiem" Ryszardem Mosingiewiczem i całym zespołem, które trwają przez około 20 lat. W tym czasie były występy sceniczne, radiowe, telewizyjne w Polsce i za granicą, również i we Lwowie. Były kolejne zespoły: „Siupryza", "Tyligentne Batiary" (w którym nadal z Jędrkiem Jaworskim występujemy) (www.tyligentnebatiary.pl) i kolejne festiwale, konkursy — zwycięstwa, nagrody, statuetki, medale, krzyże i odznaczenia. Była też energetyczna „Familiada". Ostro toczyło się koło życia rodzinnego, kolejne wnuki, emerytura, no i najbardziej oczekiwane - prawnuki. Ponieważ - myślę że jestem osobą, którą Bóg otacza łaskami więc nadal dbam o środki finansowe na prezenty dla siedmiorga wnucząt i dwojga prawnuków oraz o nieco wesołości i radości dla kresowian w kolejnych występach !!!

Zobacz także TUTAJ i TUTAJ

Z pozdrowieniem lwowskim „Daj Wam Boży zdrowi, Matka Boska pieniędzy, a św. Józyf zdrowy dzieci i zdrowy wnuki".

Komentarze obsługiwane przez CComment